Na prośbę mojej bratanicy Eli zrobiłam dwa kolejne notesiki - skoroszyty jeden dla niej i drugi dla najlepszej przyjaciółki - Julki.
Pierwszy dla Eli zrobiony na bazie papierów At noon -, to mój ulubiony papier szkoda, że już go nigdzie nie ma. Jest tylko ozdobiony napisem. Miał być praktyczny, dlatego celowo zrezygnowałam z kwiatków i innych ozdobników.
Julki album miał być bardziej strojny według wytycznych Eli, ale też miał być praktyczny. Do zrobienia napisu wykorzystałam gotowe naklejki, które podkleiłam na papierze ozdobionym dziurkaczem MS i ozdobiłam diamencikami. Papier, to oczywiście stary ILS.
Pierwszy dla Eli zrobiony na bazie papierów At noon -, to mój ulubiony papier szkoda, że już go nigdzie nie ma. Jest tylko ozdobiony napisem. Miał być praktyczny, dlatego celowo zrezygnowałam z kwiatków i innych ozdobników.
Julki album miał być bardziej strojny według wytycznych Eli, ale też miał być praktyczny. Do zrobienia napisu wykorzystałam gotowe naklejki, które podkleiłam na papierze ozdobionym dziurkaczem MS i ozdobiłam diamencikami. Papier, to oczywiście stary ILS.
1 komentarz:
Szczęściary z Eli i Julki. Super notesy!
Prześlij komentarz